Siedziba Loży Szyderców

Platinus Sade · Wysłany: Sob 23:42, 18 Mar 2006 Temat postu: Kawały o elfach

Trzeba zacząć wymyślać kawały na elfy. Jest ich najwięcej w Gwaith-Bar, opanowały wszystkie dziedziny, itd. Zobaczymy co z tego wyjdzie

Platinus Sade · Wysłany: Sob 23:43, 18 Mar 2006 Temat postu:

Bzzzzz Bzzzzzz Bzzzzz (plask) OOOOOOOOOO elf Guy with axe

Suavilla-Quentia Sade · Wysłany: Nie 0:45, 19 Mar 2006 Temat postu:

- Mamo mamo! Dzieci się śmieją, że mam długie uszy!
- To nie prawda Joah-annasyou! Tylko nie ruszaj główką bo żyrandol strącisz...

- Toporny elf? Przycięty, potulny elf :]

Dimli zwany kotem · Wysłany: Nie 13:05, 19 Mar 2006 Temat postu:

jak sprawdzić czy elf nie żyje?

najlepiesz szybkim zamachem topora:D

Arya Vesimies · Gość

W sumie znam więcej dowcipów o krasnalach ale niech wam będzie:

Ilu elfów potrzeba do wkręcenia żarówki?
Odp. Trzech.
Jeden wkręca żarówkę, drugi opiewa to w pieśni, a trzeci musi z patosem umrzec na końcu tej sagi.

Siedzi ogr u podnóża Gór Szarych i pierze w sporym garnczkowym hełmie elfa. Przechodzi jego serdeczny ziomek - krasnolud zresztą i słysząc straszne piski próbuje zaprotestować:
- Ogrze, co robicie?!
- Anu ylfa piere - rzecze, rzeczony Ogr :)
- Ale druhu serdeczny, ylfow sie nie pierze!
- Piere sie, piere.
Nie przekonawszy ogra, krasnolud wybrał sie w dalsza drogę. Kiedy wracał po kilku godzinach zobaczył ogra i leżącego obok sztywnego elfa. Pokiwał głową i mowi:
- A godołem, że ylfow się nie pierze?
- Piere się, piere. Ino nie wyżyna...

Theor · Wysłany: Pon 13:54, 27 Mar 2006 Temat postu:

Krasnolud do elfa:
-Twoja matka poszła dziś na rynek w takich niebieskich atłasowych spodniach?
-Nie, w czerwonej spódnicy.
-A, to spotkałem dziś Twego starego!

Suavilla-Quentia Sade · Wysłany: Pon 14:58, 27 Mar 2006 Temat postu: Cała prawda o elfach!!!

Poniżej treść sztuki propagandowej wystawionej na konwencie terenowym.... Były jaja do kwadratu! Dużo tu opowiadać...

*****
„CAŁA PRAWDA O ELFACH”
Autor: Mistrz Ludwik (Ignacy Trzewiczek)
Wystawili: Komedianci
Premiera: Flamberg 2005

Wprowadzenie/rys historyczny
Elfy zdominowały świat Rashtram i wprowadziły rządy totalitarne. Partyzantka działa. Rozpuszczają plotki o tym, że elfy porywają dzieci i … sikają do mleka.

Występują:
Matka
Synek
Babcia
Wacek
Sołtys (jedyny w tej grupie elf)

Scena 1
Synek: Mamo, mamo, elfy nasikały nam do mleka!
Matka: Matko, matko, niemożliwe! Jak to, kiedy? Czyżeś pewien?
(Babcia: Tak, tak! To na pewno one!)
Synek: Przecz, capi moczem jak w oborze.
Matka: Matko, matko, niemożliwe. Gdzie nascały? Do butelki?!
Synek: Gdzie tam, gdzie tam! Wprost do dzbana. Krowa stoi zapłakana. Dzban nas mleka do wylania!
(Babcia: To one! mi tak kiedyś też zobiły)
Matka: Matko, matko, niemożliwe! Chodźmy sprawdzić, chodźmy migiem.
Synek: Idź na pole, sama obacz, ja już biegnę informować. Powiem szybko sołtysowi, że nam znowu ktoś narobił!
Matka: Matko, matko, niech tak będzie! (Wybiegają)

Scena 2
Matka: Jest jak mówił. Jest nascane!
Sołtys: Żaden elf nie szcza do mleka. Głupieście są jak ta beka. Niech no spojrzę…. Kto tam leży? Czuję woń spoconej zwierzy. Tam od rowu capi podle!
Synek: Kto tam?! Matuś, sprawdzisz?
Matka: Matko! Matko! Zwierz spocony! Zwierz straszliwy!
Sołtys: Ja się zajmę: nie lękajcie. Elf w niedoli wam pomoże. (Sprawdza) Sami spójrzcie. Toż to Wacek! Spruty w belę. Wstawaj Wacek! Coś tu robił?!
Wacek: Wcale mi się nie chce siusiu. Już za późno. Już po wszystkim!

Scena 3
Sołtys: No i tyle są tu warte, kłamstwa, plotki i przesądy. Wiedzcie zatem, elfy nie szczą wam do flaszy; ni do dzbana, beki wanny.
Synek: Teraz wim, dziękuję panie!
Sołtys: Masz tu mleko, w moim dzbanie. Świeże, czyste, pij na zdrowie. Pij mleko, będziesz wielki!

*****
ps. cała prawda o Komediantach: [link widoczny dla zalogowanych]
Tam jest o wiele więcej zdjęć...

Kamr Al-esze

Podbiega mały elf do mamy i krzyczy:
-Mamo, MAMO, Ja chce kupke!!!!!!!!!!
A mamusia na to:
-Poczekaj, zaraz ci ukroję.

Yuri Fenris

Zimno, cimno, brak opału. Krasnolud stwierdza ogólnikowo:
- Jakby co, podpalimy elfa..
Jeden z elfów:
- Hy hy hy..! .... KTÓREGO..??